
Czas na kolejny tom o przygodach Bastarda, bękarta, którym ojcem jest książę Rycerski. Jeśli ktoś nie wie, nie czytał recenzji pierwszego tomu, zapraszam do Ucznia Skrytobójcy.
Mi się to spodobało, że ten tom został wydany w tym samym roku, w którym wydany został tom pierwszy czyli 2014. Różnica w datach jest niewielka zaś. Przynajmniej nie trzeba było czekać nie wiadomo, jak długo na kolejny tom, by dowiedzieć się, jak dalsze losy potoczyły się w Królestwie Sześciu Księstw i co dalej z Bastardem.

Obecnie jest 763 stron. Więcej stron, to z automatu więcej akcji. Niektóre wątki zostały już zakończone, niektóre nowe są, ale wszystko to toczy się w klimacie takim średniowiecznym z zamkami, królestwami itd. A ja lubię zaczytywać się w fantasy, gdy klimat panuje taki średniowieczny, ba, nawet i starożytny lubię sobie przeczytać.
Czasem jednak ta pozycja wprowadzić może czytelnika w stan melancholijny, bo się bardzo wlecze historia. Może to i na jedno dobrze. Przynajmniej czytelnik może trochę przystopować po dość wartkiej akcji, by za chwilę znów wkroczyć do akcji. I choć takie coś jest dobre, tak czasem można przedobrzyć. Momentami wiało nudą. I człowiek tak czytał, i czytał, i czytał, przy czym zastanawiał się, kiedy takie nudy się skończą.
Podsumowując jest to dobra pozycja dla ludzi lubiących taki klimat średniowiecznych historii czy dla samej melancholii czytać dalsze przygody o Bastardzie.
W skrócie:
Seria: Bastard
Cykl: Skrytobójca
Tom: 2
Tytuł: Uczeń Skrytobójcy
Autor: Robin Hobb
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 763
Rok wydania: 2014
Ocena: 6/10 - Może być
Tomy:
Skrytobójca:
Uczeń Skrytobójcy || Królewski Skrytobójca || Wyprawa Skrytobójcy
Złocistoskóry:
Misja Błazna || Złocisty Błazen || Przeznaczenie Błazna
Bastard i Błazen:
Skrytobójca Błazna || Wyprawa Błazna || Przeznaczenie Skrytobójcy
Brak komentarzy
Publikowanie komentarza